Depresja czy zwykłe przygnębienie – jak je odróżnić

Depresja czy zwykłe przygnębienie – jak je odróżnić

Depresja nie jest ani czymś wstydliwym, ani nie należy postrzegać jej jako oznaki słabości. To poważna choroba, która może pojawić się w życiu każdego, niezależnie od sytuacji życiowej.
Jeśli jednak nie znasz jej najważniejszych objawów i kryteriów, które wskazują na chorobę, trudno ci będzie odróżnić depresję od przygnębienia. Aby to zmienić, zapoznaj się z najważniejszymi informacjami na temat depresji, które przydadzą ci się, gdy kolejny raz ogarnie cię gorszy nastrój.

Jak odróżnić depresję od przygnębienia?

Choć depresja może przydarzyć się każdemu, to nie wszystkie wahania nastroju, gorszego samopoczucia, czy jesiennego przygnębienia można od razu klasyfikować jako chorobę. Niektórzy nadużywają tego terminu i nazywają depresją coś, co nie ma z nią nic wspólnego.

Test reklama

Jakie objawy wskazują na depresję?

Najlepszym sposobem, który pomoże ci wstępnie ocenić, czy twój obecny stan nosi znamiona depresji i wymaga konsultacji psychiatrycznej, jest określenie objawów, które na depresję mogą wskazywać. Ważna jest twoja codzienna obserwacja. Rozpoznanie choroby odbywa się bowiem wyłącznie na podstawie dostrzeżonych przez ciebie objawów. To o nie pytać będzie lekarz w trakcie konsultacji. Jeśli uznasz to za konieczne, zapisuj je każdego dnia, dzięki czemu łatwiej ci będzie określi częstotliwość i nasilenie poszczególnych stanów.

Na depresję wskazują przede wszystkim objawy osiowej depresji, czyli objawy główne. Kiedy więc:

  • doświadczasz smutku, przygnębienia, nic cię nie cieszy i ogólnie masz obniżony nastrój,
  • czujesz lęk, napięcie, zagrożenie, czy trwożliwe wyczekiwanie,
  • jesteś senny w ciągu dnia, wcześnie się wybudzasz, twój sen jest przerywany lub płytki, czyli zaburzony jest twój rytm okołodobowy,
  • masz spowolnione myślenie i tempo wypowiedzi,
  • czujesz się ciągle zmęczony i apatyczny,
  • masz poczucie obniżonej sprawności pamięci oraz intelektu,
  • doświadczasz spowolnienia ruchowego,

może to wstępnie wskazywać na depresję.

W trakcie rozmowy lekarz może cię też zapytać, czy masz:

  • zaburzenia koncentracji uwagi,
  • zmniejszony apetyt lub cierpisz na jego brak,
  • obniżone libido,
  • okresowo większe łaknienie,
  • zaburzenia miesiączkowania (w przypadku kobiet).

Jeśli natomiast pojawiają się u ciebie myśli samobójcze lub masz za sobą próbę samobójczą, masz urojenia w postaci przekonań o swojej grzeszności, winie oraz poczucie braku sensu i celu życia, jak najszybciej zgłoś się do lekarza, który skonsultuje cię z psychiatrą.

Kobieta pociesza przyjaciółkę. Jak odróżnić depresję od przygnębienia

Skąd wiadomo, że to tylko przygnębienie?

To zdecydowanie łagodniejsza forma obniżonego nastroju. Przede wszystkim nie trwa on długo. Epizody są pojedyncze i dość łatwo możesz wskazać na przyczynę smutku, apatii, czy przygnębienia. Poza tym twój nastrój się zmienia. Reagujesz na zewnętrzne okoliczności i docierające do ciebie bodźce. Za przygnębieniem nie idą dolegliwości bólowe, zaburzenia snu czy apetytu. Wciąż potrafisz też krytycznie myśleć i podejmować decyzje dotyczące codziennych spraw.
Zwróć też uwagę, czy w chwilach przygnębienia jesteś w stanie ucieszyć się, gdy zdarzy się coś pozytywnego. Objawem wskazującym na okresowy spadek nastroju jest możliwość odwrócenia myśli od tego, co cię trapi. Również innym udaje się rozwiać nieco czarne chmury, które zebrały się w twoim umyśle, a nawet nieco cię rozweselić.

Co jeszcze pomoże ci odróżnić depresję od przygnębienia?

Depresja nie jest chwilowym smutkiem, chandrą czy przygnębieniem. To długotrwały, trwający powyżej dwóch tygodni stan obniżonego nastroju, który często prowadzi do całkowitej dezorganizacji życia prywatnego i zawodowego. Utrzymujące się i nasilające objawy powinny skłonić cię do konsultacji psychiatrycznej.

W przypadku przygnębienia, stan obniżonego nastroju nie trwa aż tak długo i nie powoduje zaburzeń twojego codziennego rytmu życia. Może dojść do odłożenia ważniejszych spraw na inny czas, ale nie dochodzi o poważnego nawarstwienia obowiązków domowych i zawodowych. Wciąż masz świadomość, że pewnymi rzeczami musisz się zająć niezależnie od nastroju czy poziomu energii.

Raczej nie licz na to, że depresja minie sama, bez pomocy specjalisty. Ważne jest bowiem rozpoznanie przyczyny i zastosowanie odpowiedniego leczenia oraz terapii. Nie podejmuj przy tym leczenia na własną rękę. Tym bardziej, że samodzielne zdiagnozowanie na podstawie objawów, może okazać się błędne. Prawidłowej oceny twoje stanu zdrowia psychicznego może dokonać jedynie lekarz psychiatra i to jemu powierz to zadanie. Dzięki temu będziesz mieć pewność, że proces leczenia będzie skuteczny i pomoże ci na nowo cieszyć się swoim życiem.