Lęk zawęża pole widzenia, a lęk przed utratą pracy paraliżuje i nie pozwala dostrzec możliwości, jakie kryją się w całej tej, niewątpliwie trudnej i stresującej sytuacji.
Od wieków ludzie zwalniani byli z pracy, a w okresach wielkich kryzysów gospodarczych, zatrudnienie traciło setki osób i to niemal każdego dnia. Odkąd wprowadzono pierwszy lockdown związany z pandemią koronawirusa, sytuacja wydaje się być niemniej poważna.
Jak sobie z tym radzić? Czy są jakieś konkretne sposoby na złagodzenie lęku, wynikającego z niepewności na rynku pracy i sytuacji wielu firm?
Lęk przed utratą pracy, czyli czego tak naprawdę się boisz?
Jednym ze sposobów radzenia sobie z lękiem, jest nazwanie tego, czego się boisz i wyobrażenie sobie najgorszego scenariusza zdarzeń z nim związanych. Jednak nie każdy jest w stanie samodzielnie przez to przejść, dlatego warto pomyśleć o skorzystaniu z fachowej pomocy.
Tego rodzaju praktyka pozwala stanąć twarzą w twarz z tym, czego się boisz i przed czym bardziej lub mniej świadomie próbujesz uciec. Choć z drugiej strony wiesz, że to niemożliwe, bo lęk towarzyszy ci we wszystkim, co robisz i czym się zajmujesz. Również w czasie nocnego odpoczynku. Dlatego możesz zacząć od kilku podstawowych pytań, które pomogą ci odkryć to, co każdego dnia zasila twój lęk przed utratą pracy.
Być może boisz się, że jeśli naprawdę stracisz tę pracę, to:
- nie będziesz mógł utrzymać rodziny,
- przestaniesz spłacać raty kredytu na mieszkanie, a w końcu wylądujesz na bruku,
- nikt cię nie zatrudni, bo… (tu wpisz twoje przekonania na ten temat),
- narazisz całą rodzinę na ogromny stres związany z niepewnością o przyszłość.
- …
Nie nastraja to pozytywnie, ale właśnie przestałeś uciekać przed niewiadomą i możesz zrobić kolejny krok.
Przyjrzyj się dokładnie swojej obecnej sytuacji
Lęk nie pozwala myśleć racjonalnie i zaburza obiektywizm. Paraliżuje nie tylko ciało, ale i umysł, który przestaje dostrzegać to, co jest, na rzecz potencjalnych braków i wizji nadciągającego nieszczęścia. Odłóż na chwilę myśl o utracie pracy. Możesz to zrobić, bo przecież wciąż ją masz i co miesiąc dostajesz stałe wynagrodzenie. Póki pracujesz, nic nie powinno się w tym względzie zmienić.
Spisz na kartce wszystko, co wpływa na stabilność twojej sytuacji. To mogą być:
- kwota, jaką masz co miesiąc do dyspozycji i ile potrzebujesz na przeżycie,
- brak zaległości kredytowych i ile potrzebujesz każdego miesiąca na jego spłatę,
- szanse na to, że akurat ciebie zwolnią (czy masz na to konkretne dowody),
- firmy w twoim mieście, gdzie możesz znaleźć zatrudnienie w razie zwolnienia,
- twoje umiejętności, zdolności, doświadczenie zawodowe,
- możliwości oszczędzania miesięcznie pewnej kwoty, która pozwoli ci przeżyć w razie zwolnienia z pracy przynajmniej przez 6 miesięcy,
- osoby, które mogą ci pomóc w znalezieniu nowej pracy,
- argumenty, które przekonały twojego obecnego pracodawcę do zatrudnienia cię.
Stwórz plan B
Na podstawie tego, co już wiesz na temat swojej obecnej sytuacji i zasobów, które masz do dyspozycji, pomyśl o stworzeniu planu B na wypadek, gdyby naprawdę zwolniono cię z pracy.
Rozważ różne kierunki działania. Prześledź obecny rynek pracy w twojej okolicy. Zrób listę firm, w których mógłbyś starać się o pracę i osób, które być może pomogłyby ci ją znaleźć. Pomyśl o umiejętnościach innych niż te, które pomagają ci wykonywać obecny zawód i zapisz, w jakiej pracy mógłbyś je wykorzystać. Nawet jeśli to będzie tylko tymczasowe rozwiązanie, to na ten moment może wnieść nieco spokoju do twojego umysłu.
Odkop dawne pasje, zainteresowania i ukryte talenty, które kiedyś uznałeś za mało praktyczne, by można było na nich zarobić. Dziś jesteś innym człowiekiem i zmieniła się też sytuacja na rynku. Może to dobry czas, by wrócić do pomysłów na biznes, które zrodziły się przed laty.
Każdy punkt w takim planie sprawia, że topnieje lęk przed utratą pracy. To zaś pomaga ci skupić się na możliwościach, zamiast na ograniczeniach. Gdy uda ci się nieco wyciszyć swój niepokój i zmaleje poczucie niepewności, zastanów się, co możesz zrobić, by wzmocnić swoją pozycję w obecnej pracy. Może wpadniesz na pomysł, który pomoże zwiększyć zyski, zaoszczędzić na marketingu, czy otworzy przed firmą nowe rynki zbytu.
Gdyby się jednak okazało, że powyższe sposoby nie zadziałały i wciąż odczuwasz mocny i paraliżujący lęk przed utratą pracy, poproś o pomoc specjalistę. Z jego wsparciem, łatwiej uporządkujesz swoje myśli i znajdziesz racjonalne sposoby na wyciszenie emocjonalnej burzy oraz przywrócenie wewnętrznego spokoju.