Jestem alkoholikiem. Ci, którzy potrafią świadomie wypowiedzieć te dwa słowa, to zwykle osoby, które zdają sobie sprawę ze swojego uzależnienia. Najczęściej też podejmują konkretne kroki, by od nałogu się uwolnić. W trakcie spotkań AA, patrząc wstecz analizują swoją drogę i próbują dowiedzieć się, jakie były pierwsze objawy alkoholizmu i czemu w porę ich nie dostrzegli.
Nie istnieje lek na wszystko
A tak może ci się wydawać, kiedy robisz sobie kolejnego drinka i sączysz go wpatrując się w przestrzeń przed tobą. Popierasz to przekonaniem, iż tak ciężko pracujesz, że należy ci się od życia trochę przyjemności. Kolejny ciężki dzień w pracy, kłótnia ze swoją „drugą połową”, wyjątkowo nieposłuszne tego dnia dzieci, brak awansu, urodziny kolegi, to tylko niektóre okazje do picia. Mało kto wie, że to właśnie wtedy można dostrzec pierwsze objawy alkoholizmu. Nie dopuszczasz jednak do siebie myśli, że mogłyby to dotyczyć właśnie ciebie. Alkohol w końcu najlepiej radzi sobie z każdym napotkanym problemem. Niemal je rozwiązuje, choć zdajesz sobie sprawę, że tylko na chwilę odciąga od niego twoją uwagę. Nie leczy, a wywołuje chorobę. Wciąż jednak nie dostrzegasz jej objawów u siebie.
Odpoczynek w wersji All Inclusive
Na wczasach, gdzie dostęp do barku jest nieograniczony, żal nie skorzystać z darmowych drinków. Zamawiasz więc jeden za drugim, tłumacząc się, że grzechem byłoby nie pić. Przyjechałeś odpocząć, a alkohol tylko ci w tym pomaga. Gdy rano budzisz się z ciężką i bolącą głową, w nadziei na ulgę zamawiasz zimne piwo, które dobrze spełnia swoje zadanie. Wciąż jesteś przekonany, że wszystko masz pod kontrolą, dopóki nie słyszysz powitalnych słów kolegi: „Jak tam się czuje nasz alkoholik?” Choć riposta wydaje się skuteczna i urywa temat, to jego słowa nie dają ci spokoju. Dobrze wiesz, że nie pijesz jak alkoholik. Nie śpisz pod stołem i nikt nie wnosi cię nieprzytomnego do hotelowego pokoju. Gdy pytanie wraca w twoich myślach, kiedy w barze sączysz kolejnego drinka, twoja pewność, że nie dotyczy ono ciebie, zdaje się być coraz mniejsza.
Objawy alkoholizmu, których nie powinieneś przegapić
Im częściej zastanawiasz się nad piciem i jego skutkami, tym bardziej prawdopodobne, że wymyka się ono spod twojej kontroli. By w porę zawrócić z drogi do trwałego uzależnienia, zwracaj uwagę na sygnały, które mogłyby świadczyć, że czas przestać pić. To samo dotyczy innych osób z twojego otoczenia, które nadużywają alkoholu. Mimo, że wciąż niewiele osób z otoczenia wie o ich problemie i alkohol nie wpłynął na ich wizerunek w pracy, to nie znaczy, że wciąż panują nad sytuacją.
Nie musisz pić codziennie, by uzależnić się od alkoholu. Nieraz wystarczą regularne, cotygodniowe ciągi alkoholowe, by stwierdzić, że straciłeś kontrolę.
Oto wybrane objawy alkoholizmu, które mogą wskazywać na twoje uzależnienie:
Głód alkoholowy
Czujesz pragnienie picia połączone z wewnętrznym przymusem, co łączy się często z klinowaniem, czyli łagodzeniem skutków picia, kolejnymi dawkami alkoholu. Masz też obsesyjne myśli na temat picia i nie możesz się doczekać chwili, gdy znów będziesz mógł sięgnąć po alkohol. Planujesz z kim i kiedy się spotkasz. Zdarza się, że w tym celu wcześniej urywasz się z pracy.
Brak kontroli nad piciem
Niezależnie, czy to w domu, w barze, czy na imprezie u znajomych, pijesz dużo więcej, niż wcześniej planowałeś. Nie potrafisz też przestać pić, gdy już zaczniesz i kontynuujesz aż do upicia się. Nie rezygnujesz z alkoholu w sytuacjach, w których jest to zakazane. Idziesz podpity do pracy, siadasz za kierownicę, załatwiasz sprawy w urzędzie, spotykasz się z klientami itp.
Picie pomimo przeszkód
Sięgasz po alkohol mimo zakazu lekarza czy próśb rodziny. Nie rezygnujesz z picia nawet gdy popadasz w tarapaty finansowe, żyjesz w konflikcie z rodziną, grozi ci utrata pracy, czy cudem uszedłeś z życiem, kiedy spowodowałeś wypadek samochodowy.
Zwiększona tolerancja na alkohol
Jeśli chcesz się wyluzować, potrzebujesz więcej alkoholu niż dawniej, ponieważ kilka drinków już ci nie wystarcza.
Rezygnacja z zainteresowań
To, co do niedawno sprawiało ci radość i zajmowało twój wolny czas, teraz schodzi na dalszy plan. Jeśli nawet nie rezygnujesz z tych czynności, to stają się one pretekstem do picia. To może być wyjazd na ryby, biwakowanie z rodziną, majsterkowanie w garażu czy na działce.
To nie wszystkie objawy alkoholizmu, które mogą świadczyć o tym, że ty lub ktoś z twojego otoczenia, ma problem alkoholowy. Choć innych nie możesz do tego zmusić, to sam możesz podjąć decyzję o zaprzestaniu picia. Jeśli jednak czujesz, że sobie nie poradzisz, wykorzystaj wszystkie możliwe argumenty i przekonaj samego siebie do skorzystania z pomocy. Terapia uzależnień może stać się dla ciebie punktem zwrotnym i pomóc ci odzyskać pełną wolność oraz uratować przed stratą tego, co uważasz za najcenniejsze w swoim życiu.